Vectra S.A. latami zaniżała tantiemy za reemisję. Właśnie przegrała proces przed Sądem Najwyższym ze Stowarzyszeniem Filmowców Polskich

Jump to content
Search form

Vectra S.A. latami zaniżała tantiemy za reemisję. Właśnie przegrała proces przed Sądem Najwyższym ze Stowarzyszeniem Filmowców Polskich

05.02.2024
Vectra S.A. latami zaniżała tantiemy za reemisję. Właśnie przegrała proces przed Sądem Najwyższym ze Stowarzyszeniem Filmowców Polskich

17 stycznia 2024 r. Sąd Najwyższy oddalił skargę kasacyjną giganta telekomunikacyjnego Vectra S.A. Tym samym ostatecznie przesądził rację SFP w sporze o sposób naliczania wynagrodzenia należnego filmowcom za reemisję ich utworów.

Jeśli do połowy stycznia ktoś mógł mieć jeszcze jakiekolwiek wątpliwości jak naliczać tantiemy za reemisję utworów, to styczniowy wyrok ostatecznie je rozwiewa. Sąd Najwyższy, a wcześniej także Sądy: Okręgowy i Apelacyjny, jednoznacznie potwierdził, że Vectra S.A. wyłączając z podstawy rozliczeń z SFP część wpływów od abonentów (uzyskanych m.in. z tytułu najmu dekodera czy stałej opłaty za dostęp do sygnału telewizyjnego) robiła to w sposób całkowicie nieuprawniony.

Operator kablowy, ignorując postanowienia prawomocnie zatwierdzonej tabeli wynagrodzeń na polu reemisji oraz umowy licencyjnej zawartej ze Stowarzyszeniem Filmowców Polskich, arbitralnie zaczął wyliczać tantiemy tylko od części swoich wpływów z reemisji. Wezwania SFP do prawidłowej realizacji obowiązków przez Vectra wynikających zarówno z umowy jak i z tabel, nie przynosiły żadnych rezultatów. Sprawa trafiła więc do Sądu, który nie miał wątpliwości – operator ma obowiązek rozliczania się według stawki 2,2% od wszystkich wpływów z reemisji. A zaległe opłaty ma wyrównać razem z odsetkami, ponosząc przy tym w całości koszty postępowań sądowych.

Pomysł operatora, aby zaniżać wynagrodzenia dla filmowców, dzięki którym zarabia rocznie setki milionów złotych sprzedając dostęp do programów telewizyjnych zawierających ich utwory, w samym wymiarze etycznym jest naganny. Przede wszystkim jednak finansowy bilans działań Vectry jest dla niej jednoznacznie niekorzystny: obok obowiązku dopłaty 11 milionów złotych zaległej opłaty licencyjnej Vectra została zobowiązana do zapłaty SFP kilku milionów złotych odsetek. Dodatkowo, nie dość, że latami ponosiła zapewne niemałe koszty działań swoich pełnomocników procesowych, to na koniec musi jeszcze wyłożyć z własnej kieszeni kwotę na pokrycie wszystkich kosztów sądowych. Jasno z tego wynika, że zaniżanie tantiem jest po prostu nieopłacalne – komentuje sprawę Dominik Skoczek, dyrektor SFP-ZAPA. – Choć liczbę przypadków takich działań na polskim rynku jak Vectry można policzyć na palcach jednej ręki, to mam nadzieję, że rozstrzygnięcie Sądu Najwyższego ostatecznie zniechęci innych użytkowników do niezgodnego z prawem szukania oszczędności kosztem uprawnionych reprezentowanych przez SFP-ZAPA – dodaje dyrektor Skoczek.

Komentarz Mec. Agnieszki Schoen, pełnomocnika procesowego SFP-ZAPA:

Wyrok Sądu Najwyższego z 17 stycznia br.  (sygn. akt II CSKP 1142/22) kończy ostatecznie wieloletni spór sądowy pomiędzy SFP a Vectra S.A. dotyczący nieprawidłowości rozliczeń ze Stowarzyszeniem. W okresie, kiedy jeszcze nie obowiązywały prawomocnie zatwierdzone tabele wynagrodzeń na polu reemisji Vectra S.A. domagała się od SFP radykalnego obniżenia wysokości procentowej stawki wynagrodzenia. Pomimo, że inni operatorzy rozliczali się według tej samej stawki 2,2%. Kiedy spotkała się ze stanowczą odmową, postanowiła osiągnąć analogiczny rezultat poprzez jednostronne zawężenie podstawy rozliczeń, do której zastosowanie znajdowała ww. stawka. Swoją praktykę Vectra kontynuowała nawet po prawomocnym zatwierdzeniu tabel wynagrodzeń SFP. Ostatni wyrok Sądu Najwyższego oraz poprzedzające go orzeczenia Sądu Okręgowego i Apelacyjnego w Gdańsku potwierdza, że niedopuszczalne są wyżej opisywane działania operatora telewizji kablowej, a SFP należy się dopłata do uiszczonej przez Vectra zaniżonej części wynagrodzenia wraz z odsetkami.